Malv - 23-07-2013 01:39:55

W bibliotece temat na mangi jest, a tu o anime nie ma?
A myślałam, że anime jest bardziej popularne od mangi...
Co oglądaliście?
Ja całą serię FullMetal Alchemist: Brotherhood, bo leciało w telewizji, dwa odcinki Fairy Tail, przesłane mi przez przyjaciółkę (reszta plików nie była czytana na moim kompie x.x), i mam do obejrzenia jedenaście odcinków No.6, wysłanych przez tę samą przyjaciółkę z angielskimi subami. c:
(nie mogę oglądać online, ona mi wysyła płyty) c:
A Wy, co macie za sobą z animców, o ile cokolwiek macie?

P.S. Całkiem zapomniałam! Oglądałam Death Note Relight 2, to film, ale chyba do animców się zalicza?

Poprawiłam nazwę tematu. / Maru

nattu - 23-07-2013 10:04:57

Welp, szczerze mówiąc to oglądałam SETKI tytułów, nie ma sensu ich wszystkich spisywać :D Ale wymienię te, które szczególnie zapadły mi w pamięci i tym samym wszystkim je polecam:
Yamato Nadeshiko Shichi Henge - dość specyficzne, manga jest niebotycznie lepsza, ale i tak polecam jako świetną komedię na zły dzień <3
Claymore - horror akcji i fantasy w jednym, genialne.
NANA - po pierwsze genialna muzyka, po drugie genialna historia, po trzecie szybko przywiązujesz się do bohaterów i przeżywasz wszystko wraz z nimi. Oglądałam to kilka razy <3
Saint Seiya, w Polsce raczej znane jako Rycerze Zodiaku - szczerze mówiąc w dzieciństwie bardziej to lubiłam niż Dragon Balla 8D Dlatego gdy tylko nauczyłam się oglądać anime online, obejrzałam wszystkie serie, bo RTL7 wyemitowało tylko 2 pierwsze sezony i jakieś 10 odcinków trzeciego. Kochajmy anime z lat 80-90!!!

...duh, oglądałam też dużo jednosezonówek i tasiemców, jednak żadne nie przypadły mi aż tak do serca jak w/w, które oglądałam w całości po kilka razy (haha).

Ale ale, wspomnę też o dwóch tytułach, które są w statusie ongoing i też je co tydzień oglądam:
Saint Seiya Omega - sequel do w/w klasyki, trochę łamie schemat, ale jest całkiem ciekawe.
Shingeki no kyojin - ok, pewnie myślicie "ja pier... ona też?" Muszę wam powiedzieć, że z początku sama miałam do tego negatywne podejście, w sensie "wszędzie ci tytani, wtf ludzie uspokójcie się do cholery!". Raz mi się nudziło, to zaczęłam czytać mangę, żeby zobaczyć, o co w tym wgl chodzi i móc na koniec powiedzieć "nie wiem, czym się wszyscy jaracie, to było beznadziejne". Nigdy do tego nie doszło, bo musiałam przyznać, że to RZECZYWIŚCIE JEST TAKIE ŚWIETNE!! Dobra,  oryginalna fabuła, trzyma cały czas w napięciu i często zaskakuje, sceny walki są bardzo dobrze narysowane... Duh, pewnie powinnam to w dziale z mangami napisać a nie tu :D No ale dzięki temu zaczęłam "dla uzupełnienia" oglądać anime.

Heh, się rozpisałam. Reszta też niech się przyzna co ogląda i co poleca!!

Nikara - 27-07-2013 00:03:03

Ja oglądałam Vampire Knight (tak z ręką na sercu, od dechy do dechy)
Dwa animce shonen-ai... jezu jak one sie nazywały... JUNJOU ROMANTICA chyba xD możliwe, że to już kwalifikują do yaoi... anyway.
No i jako pięcioletni zasmarkaniec, właśnie na wspomnianym przez Natt RTL7... Rycerzy Zodiaku (moja pierwsza wielka miłość, Hyoga!) i DragonBall.
Mama wciąż mnie za to odganiała od telewizora. <3

Do innych anime... ciężko mi mieć samozaparcie, tak jak do seriali zresztą. Próbowałam Chobits, próbowałam Evangelion, próbowałam nawet Naruto... utknęłam w jakiejś części serii i nie dałam rady dokonczyc. chociaz ten ostatni bym chciała.

A! no i Shaman King od dechy do dechy też widziałam! <3 stare dzieje, kocham. wiem, że miałam 13 lat jak oglądałam <3 Mrruu

ts2 military https://andragog.edu.pl/ Adwokat Wałcz