Przyznać się, co kogo kręci?? ;]

Rysowanie, malowanie, trolling, marnowanie życia na bezsensowne przeglądanie calutkiej zawartości internetu... Takie tam :D

A ja jestę fotografę i photoshopistę ... :c

trochę rysuję, trochę gram na instrumentach wszelczich , trochę odwalam szajbę [to właściwie BARDZO], strasznie lubię anatomię <3 xD
i takie tam ;D

Dobra, to teraz przyznawać się, kto ma devianta? xD Ja bym chciała być fotografę, ale mi wstyd wyjść z aparatem z domu w innych celach niźli turystycznych toteż nie jestem xD
Ale za to jestem artystą dzieł nieskończonych jak ktoś kiedyś ładnie powiedział, choć ostatnio zdarza mi się coraz częściej kończyć to co zaczynam, choć niejednokrotnie
nie dojdę do końca a już chcę się łapać za następne, no cóż. A tak poza tym to kiwanie palcem w bucie przede wszystkim.

Nie mam devianta, fb, ani nic innego. Nie istnieję aż tak :D
Gitara, diru, książki, anime, gadanie przez telefon, spanie, użalanie się nad sobą i w ogóle marnowanie czasu. I - uwaga - matematyka! Wiem, nie poznałam jej jeszcze za dobrze, skoro jestem w pierwszej liceum. Ale wiem, że nie lubię logiki. Fu.

ja mam, trochę yaoi na nim jest, no ALE. xD  i jest ubogi. Ale link wrzucę w Kuchni. ;]

Yaoi łączy ludzi. Ostatnio z jedną z tych nowo poznanych doszłyśmy do wniosku, że na PO to tylko pornole na telefonie czytać. Bądź dumna ze swojego devianta!

Dobrze, w takim razie będę ;D

Dobre porno nie jest złe, zawsze to powtarzam xD Widzę w kwestii zainteresowań na lekcjach nic się nie zmienia......
w liceum na wos-ie z koleżanką rozkminiałam jakie majtki nosi nauczyciel. Nie udało nam się ustalić xD

Czuje się normalnie, nienormalna seksualnie bo nie mam w głowie yaoi xD

Maru, wiedz, że potrzebujesz nawrócenia xD

Maru kłamie! XD W niektórych przypadkach zdarza jej się pofangirlować, tylko nie chce się przyznać, bo ogólnie nie ma takiej szajby, żeby dopatrywać się yaoiców w każdej napotkanej sytuacji (tak jak na przykład ja)

TO NIE BYŁO KŁAMSTWO XD Nie mam w głowie yaoi! Czasami mówię głupie rzeczy parując Sama i Frodo ale to się zdarza każdemu xD

Maru napisał:

... parując Sama i Frodo ale to się zdarza każdemu xD

PALNĘŁAM ŁBEM W BIURKO JAK ŁYSY WARKOCZEM JEB O BETON!!!!!!!!!!xD

Maru, kocham Cię xD

To tylko takie moje wyjątkowe przebłyski, do których nie powinnam się przyznawać!

Sam i Frodo... Będą mi się teraz śniły koszmary po nocach xD a przez tyle lat starałam się nie dopuścić do siebie myśli do yaoi w LOTR. Ciekawe, czy są zwolenniczki Gimliego z Legolasem...

Gimli... z Lego...lasem... HORY SHIT
A ja myślałam, że Qui Gon Jinn X Obi Wan Kenobi z Gwiezdnych Wojen to szczyt moich chorych fantazji XD

Gimli i Legolas średnio ale w książce LOTRa aż nie mogłam odpędzić się od Sama i Froda xd TAK JAKOŚ... Wstyd przyznać :p

Qui Gon x Obi Wan Kenobi. Jestem martwa xD Ale masz na myśli młodego Obi Wana czy zaginając czasoprzestrzeń jakoś to widzisz?
Ja jeśli już bardziej w LOTR widzę Merryego i Pippina. Tylko ich chyba bliższe więzy krwi łączyły, nie pamiętam.

Młodego, jak na moje ta scena w "Mrocznym widmie", gdy Qui Gon umiera na kolanach Kenobi'ego jest taka jakaś sugestywna... albo to po prostu za dużo yaoiców 8'D Ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że nie tylko ja tak myślę! Ten pairing jest strasznie popularny :D

Po ciężkich chwilach nad klawiaturą doszłam do wniosku, że moimi hobby są loty na miotle do lumii, prokrastynacja (co lumia podciągnęła również pod tumblring), Tom Hiddleston, i pewnie jakaś beletrystyka, manga i anime. I muzyka. W sumie nic oryginalnego, trochę pakiet standart. Mogłabym jeszcze napisać, że lubię zajmować się betą, ale na to mam szanse głównie wtedy, gdy zbliża się sesja/matura/koniec semestru X)

Mrr, Tom Hiddleston