mira - 28-09-2012 18:41:58

... a nie, to nie te święta :D
mira się wita, czyli dziecko Demolki i Upadku, które potrafi iść prostą drogą, upaść na plecy i złamać sobie nos... tak, to ja (^-^)/

Co tam o sobie? Hmm... <myśli... to znaczy udaje, że myśli bo student nie myśli w czasie wakacji~~> Mój przyjaciel gdy miał opisać mnie w 3 słowach to zrobił to tak: hideofil, mukkoholiczka, ryutaromaniaczka... zgadł cholera jeden~! A do tego głupek z zamiłowania, leń pasjami.
MUCC znam i zaliczam do kategorii "na całe życie". Ulubieniec... nie mam, uwielbiam całą czwórkę i  w sumie jest to jedyny zespół, z którym tak mam :P Skąd wiem o forum?  A jakaś dusza mi zaspamiła komentem pod moim tłumaczeniem to i wpadłam zobaczyć co i jak :P Ale ostrzegam, przez swoje dwa kierunki mogę znikać i nie dawać znaku życia przez bardzo długi czas :P
A! No i fanka yaoi we mnie :D czasem nawet coś skrobnę yaoicowego na blogu, ale wszystko zależy od mojej wrednej weny :P

Se wsio... wybaczcie, ale dziś skończyłam miesięczne praktyki i padam~~

lumia - 28-09-2012 19:40:49

Hell-ou. Po tym mrocznym wstępie ładnie pochwal się co to za dwa kierunki xD.

nattu - 28-09-2012 20:48:25

Witamy na forum~!
Muccoholiczka, yaoistka... widzę, że się dogadamy ^u^

Maru - 28-09-2012 21:52:09

Czeeeeść :D

Nikara - 28-09-2012 21:58:24

Hello Hello!Pochwalony, z tej strony Biskup parafii xD

Mukkoholików witamy tu z wieeeeeeeeelką radością! <3 Po prostu muah muah!

Yaoi! Też lubię za wyjątkiem giru- i mucc- yaoi.   Ale może tego Ryuutarou i Tatsurou przeczytam...? może.

Z pytan:
a) lubisz koty?
b) lubisz czekoladę?
c) co siądzisz o Tatsurou-Paszczurou xD szpetna morda, czy ujdzie w tłoku przy innej (szpetniejszej- jesli tak to jakiej?) xD

Pozdrawiam. ;*

Yennefer - 28-09-2012 22:41:20

Jak tu religijnie, ojejku xD
Cześć, cześć. Czego jeszcze słuchasz?

mira - 29-09-2012 00:01:34

Witam, witam XD <kłania się nisko jak ją hide nauczył>

lumia napisał:

pochwal się co to za dwa kierunki

ale ja skromne dziecko jestem i się chwalić nie lubię... <zaczerwieniona na całej twarzy> no, ale poinformować mogę :p moim pierwszym kierunkiem jest historia, a drugim etnologia i antropologia kulturowa XD kiedyś jeszcze studiowałam indologię, ale rzuciłam po 2 miesiącach...

nattu napisał:

Muccoholiczka, yaoistka... widzę, że się dogadamy ^u^

ano także mam taką nadzieję :D

Maru napisał:

Czeeeeść :D

<macha ręką na przywitanie>

Nikara napisał:

Yaoi! Też lubię za wyjątkiem giru- i mucc- yaoi.   Ale może tego Ryuutarou i Tatsurou przeczytam...? może.

Z pytan:
a) lubisz koty?
b) lubisz czekoladę?
c) co siądzisz o Tatsurou-Paszczurou xD szpetna morda, czy ujdzie w tłoku przy innej (szpetniejszej- jesli tak to jakiej?) xD

w sumie to rozumiem bo także mam jednego muzyka, z którym nie jestem w stanie czytać yaoi gdyż jest dla mnie jak ojciec... no chyba, że łączą go z moją muzyczno-jrockową matką, ale to jedyny wyjątek, i tylko w przypadku lekkiego yaoi... bardzo lekkiego~~
a) Ubóstwiam, mam w domu 4 pociechy: Nano, Kuro, Grubcio, Młoda (vel Kruszynka) :D
b) jestem od niej uzależniona~~
c) ja i moja koleżanka wyznajemy jedną prawdę jeśli chodzi o Małpiszonka- on jest tak brzydki, że aż piękny :D Ale ja mam specyficzny gust jeśli idzie o facetów, więc lepiej nie pytajcie mnie o takie rzeczy :P

Yennefer napisał:

Czego jeszcze słuchasz?

Muzyki :D ale tak serio, serio... muzyka od zawsze była u mnie w domu bo moja mama jest od niej uzależniona (czym zaraziła także swoje dzieci~~). Jeśli miałabym wybrać jeden ze zmysłów jaki miałabym stracić to na pewno nie wybrałabym słuchu. Dla mnie to jest najważniejszy zmysł. No, ale tak z japońskiej muzyki to by było: hide (jeden z najważniejszych muzyków w moim życiu- kocham, ubóstwiam, wielbię wszystko co stworzył). Z Polskiej muzyki: Grzesiek Ciechowski. Z anglojęzycznej: the Doors. Z francuskojęzycznej: Gregory Lemarchal. Z koreańskiej: Seo Taiji. Z Chińskiej: Cui Jian. Z Tajwańskiej: Alan Kuo. Klasyczna: Beethoven. Moje życiowe guru muzyczne: hide, Daisuke Ochida, Grzesiek Ciechowski, Cui Jian.

lumia - 29-09-2012 18:52:35

Tam, chwalić się trzeba, ze skromnością daleko się nie zajdzie xD W sumie z doborem kierunków możemy sobie podać rękę, bo mi na starość odwaliło i studiuję kulturoznawstwo xD

Mam dziwne wrażenie, że jest tu wielu wielbicieli urody dla koneserów, vide Tatsuch i inne takie xD Kółko różańcowe proponuję założyć xD

mira - 29-09-2012 19:35:43

no może i prawda, ale chwalić się... to słowo jest takie... nie wiem czemu, ale nie przepadam za nim :D
no to witam koleżankę po fachu <podaje rękę> btw. na starość? teraz mnie zaciekawiłaś, która z nas jest starsza XD
ponieważ piękno to pojęcie względne... poza tym, jest wielu pięknych ludzi na świecie, wiec ważne jest by znaleźć tego co ma TO COŚ :D

lumia - 29-09-2012 20:39:24

No to licytację czas zacząć xD Ja mam 25, z czego studia zaczęłam w zeszłym roku. Teraz Twoja kolej xD

mira - 29-09-2012 20:57:28

AISH~~ no to wygrałaś... o jeden rok bo ja rocznik '88 :D ale to miło, że ktoś w podobnym wieku jest bo strasznie dużo moich znajomych z urodzonych w latach 80 już porzuciło fascynację Azją~~
no ja w tym roku akademickim (2012/2013) bronię magistra na historii (zrobiłam sobie rok przerwy między licencjatem, a magisterką) i licencjat z etnologii :D

lumia - 29-09-2012 21:18:10

Poniekąd im się nie dziwię, bo u mnie w kwestii muzyki, to już została tylko śmietanka śmietanki.
Słucham bardzo niewielu azjatyckich artystów w porównaniu do czasów mych początków, gdzie
słuchało się generalnie wszystkiego co wpadło w łapy, a że też nie było tak bardzo łatwo dostępne jak
teraz, to tym bardziej brak pogardy był wysoce zauważalny. Teraz po prostu słucham zespołów, które
lubię i nie podążam śladem kolejnych kolorowych zespołów wykwitających jak grzyby po deszczu, bo
to już dawno przestało być zabawne.
Ale ogólna miłość do Azji to jak najbardziej. I w literaturze, i w filmie, i w sztuce jako takiej, i w pierdylionie
innych aspektów również. Nie potrafiłabym się od tego odciąć ot tak. Za głęboko się wżarło pod skórę.

Nikara - 29-09-2012 21:42:39

mira napisał:

a) Ubóstwiam, mam w domu 4 pociechy: Nano, Kuro, Grubcio, Młoda (vel Kruszynka) :D
b) jestem od niej uzależniona~~
c) ja i moja koleżanka wyznajemy jedną prawdę jeśli chodzi o Małpiszonka- on jest tak brzydki, że aż piękny :D Ale ja mam specyficzny gust jeśli idzie o facetów, więc lepiej nie pytajcie mnie o takie rzeczy :P

Ad.1- Kyaaaa! Koty są meeeeega! Ja mam Lucjana i Józefa. <3 Moje buraski!
Ad.2 - <3
Ad.3- ... witaj w klubie specyficznych gustów. ostrzegam, że niestety przejawia się we mnie momentami (pfff... raczej momentami się NIE przejawia) ostre uwielbienie do szpetnej mordy Tatsu, którą osobiście uważam za cud etc. podsumowując- lecę na "brzydkich" facetów.  xD

mira napisał:

Z Polskiej muzyki: Grzesiek Ciechowski.Z francuskojęzycznej: Gregory Lemarchal.

<łzy wzruszenia> *.* Nie jestem sama... Jak cudownie... Może nie jestem specem od ich dyskografii, ale bardzo bardzo bardzo uwielbiam <3

mira - 30-09-2012 00:55:02

lumia ale tamte czasy miały swój urok... pamiętam, że gdy mój kolego złapał od swojego kumpla z Japonii kasetę VHS z koncertem hide to z 20 osób się do niego na chatę w jeden weekend zjechało i wszyscy to oglądaliśmy... i jak się kasę z kieszonkowego na kafejki internetowe traciło by chociaż godzinkę na necie posiedzieć~~ niby było trudniej z dostępem do tej pasji, ale z drugiej strony to "zdobywanie" miało takie niesamowity urok... ach, normalnie to zaczęło brzmieć jak wspominki starej babci~~
no i w sumie także ich rozumiem, chociaż z tego co zauważyłam to spora grupa po prostu przeszła do fandomu fantasy... chociaż przeszła to złe słowo- bardziej skupiła się na tamtym... nie dziwię się bo sama uwielbiam z tymi ludźmi przebywać :D
mi osobiście jest coraz trudniej znaleźć coś, co mi się spodoba z tych nowych zespołów... dla mnie to wszystko jest tak do siebie podobne, a ja musze mieć coś co się w jakiś sposób wyróżnia... to jest dopiero paradoks- niby te zespoły robią wszystko by się jakoś wyróżnić, a w rzeczywistości są takie same jak reszta~~ no, ale to normalne, każdy się na kimś wzoruje, ne? Ech, dobra ja się może nie będę odzywać o tym bo tu cały wykład walnę (pisze pracę licencjacką związaną z jrockiem)
ja osobiście nie wyobrażam sobie odejść od muzyki azjatyckiej... chociaż inaczej- nie wyobrażam sobie bym miała przestać słuchać hide- ten człowiek od 11 lat tak bardzo wpływa swoją muzyką na moje zycie, że nie ma takiej opcji. A na Azji skupiam swoje studia (obie prace są skupione wokół Azji) więc raczej od niej nie odejdę.
btw. na której uczelni robisz kulturoznawstwo?

NikaraTatsurou ma po prostu coś takiego w sobie, że przyciąga. Jego chce się oglądać i chce się słuchać. Mimo, że jest brzydki, mimo że czasem nie wyciąga i fałszuje to chce się go oglądać i słuchać. Moja znajoma mówi na takich ludzi: magicznie magnetyczni :D
I tu także rozumiem- ja też mam skłonności do ludzi o specyficznej urodzie :D

Nikara napisał:

<łzy wzruszenia> *.* Nie jestem sama... Jak cudownie... Może nie jestem specem od ich dyskografii, ale bardzo bardzo bardzo uwielbiam <3

ja Grześka wielbię ponad wszystkich artystów- wychowałam się na Jego muzyce, po prostu towrzyszy mi od urodzenia. Moja mama mówi, że tylko jak puszczała mi Republikę to się uspokajałam gdy byłam mała~~ A Gregory... podziwiam go... że mimo choroby tak śpiewał... i ten jego głos... czapki z głów dla tego pana~~ I cieszę się, że jest ktoś kto ich słucha :D nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo się cieszę :D

lumia - 30-09-2012 19:55:57

Taaa, albo jak się wyczekiwało listonosza z przesyłką z pozgrywanymi płytami, bo ktoś miał internet w domu......
do tej pory wszystkie mam zachowane.

Z tą odtwórczością trafiłaś samo w sedno. Bo te zespoły może i są oryginalne, ale wszystkie, no dobra,
niemal wszystkie, powielają ten sam wzorzec oryginalności. O ile ktoś się z tym nigdy wcześniej nie zetknął
to może być wielkie wow, ale siedząc w tym od wielu lat nie da się tego nie zauważyć, bądź też trzeba być
bardzo opornym żeby trwać w przekonaniu, że o jejku jejku, jacy oni są oryginalni. Nie są. I to się zaczyna
na wyglądzie, przez tzw. ruch sceniczny, a na muzyce kończy. Szczerze mówiąc nie jestem w stanie zdzierżyć
większości śpiewających Japończyków bo ich głosy są niemal identyczne i tak marne, że to aż boli. Wrażenia
dźwiękowe porównywalne do japońskiego porno - tam też każda jęczy tak samo odstraszająco, że jedynym
słusznym posunięciem wydaje się wyłączenie głosu jeśli komuś na wizji zależy. Oczywiście na pewno w tej
kolorowej masie są też pewne warte zauważenia wyjątki, ale jak mówiłam wcześniej nie śledzę z wypiekami na twarzy,
bo mam ważniejsze rzeczy w życiu na głowie, więc jeśli coś przez moją ignorancję tracę, trudno, żałować nie będę.
Podobne zarzuty można też skierować do muzyki koreańskiej, przynajmniej tej baaardzo mainstreamowej. To co
się tam dzieje też pozostawia wiele do życzenia. Ale cóż, ktoś słucha Gangnam style i wydaje mu się, że wie co to
koreańska muzyka. Well, krzyż na drogę.

A kulturoznawstwo studiuję na przewspaniałym, cudownym i kochanym uniwersytecie wrocławskim.

mira - 30-09-2012 20:50:44

ech, ja niestety oddałam wszystko gdy miałam tzw. kryzys azjatycki~~ na całe szczęścia mi się skończył i w końcu wiem, co chcę robić w życiu dzięki temu :D jak powiedział mój znajoma: Gdy się wróci po takim kryzysie, to już się w tym zostanie.

wiesz co ja ci powiem, ze wiele osób, które już jakiś czas w tym siedzą nadal uważają, że te nowe zespoły okryły coś nowego gdyż nie znają początków, interesują się tylko tymi zespołami co są teraz. Na moje nieszczęście ja zostałam wychowana przez ludzi, którzy siedzieli w tym starym jrocku i dla mnie... ja już to gdzieś widziałam, czasem jestem w stanie dokładnie wskazać na jakim muzyku z lat 80/90 wzoruje się niby "ten jakże oryginalny". I masz rację co do głosu. Moja znajoma jakiś czas temu dała mi płytę z nowymi zespołami i gdy jej sluchałam to miałam wrażenie, że śpiewa to jedna osoba. Nie wiem czy to chodzi o głos czy po prostu o manierę śpiewania. Poza tym jeszcze te fanki, które w sumie nie zwracają uwagi jak dany wokalista śpiewa, tylko na to, jaki on jest "śliczniutki". Rozumiem, że jrock, zwłaszcza visual kei to połączenie muzyki z wizualnością, za co zresztą lubię tą muzykę, ale aby patrzeć tylko na wygląd? Sam Yoshiki powiedział: Nieważne jak ślicznie oni są, tutaj chodzi o muzykę.
A to powielanie jest naturalne w kulturze. Na tym się ona opiera i chyba dlatego tak cenieni są później ci, którzy naprawdę niosą coś nowego. Ja w tym właśnie bardzo siedzę ponieważ muzyka to moja największa pasja. Poza tym lubię w tym całym tłumie klonu znajdować perełki :D

Ale tak serio, serio? UWr? Bo jak tak, to moja katedra etnologii jest w tym samym budynku co Twój instytut kulturoznawstwa :P

lumia - 30-09-2012 20:58:35

mira napisał:

Poza tym jeszcze te fanki, które w sumie nie zwracają uwagi jak dany wokalista śpiewa, tylko na to, jaki on jest "śliczniutki". Rozumiem, że jrock, zwłaszcza visual kei to połączenie muzyki z wizualnością, za co zresztą lubię tą muzykę, ale aby patrzeć tylko na wygląd? Sam Yoshiki powiedział: Nieważne jak ślicznie oni są, tutaj chodzi o muzykę.

Ale tak serio, serio? UWr? Bo jak tak, to moja katedra etnologii jest w tym samym budynku co Twój instytut kulturoznawstwa :P

Niestety wielu o tym zapomina, a szkoda. Chociaż pewnie dla samych zespołów to lepiej bo są w stanie
przez jakiś czas, dzięki takim fankom, się utrzymać. Takie trochę dla każdego coś miłego. Jednym starczają
śliczne buzie, inni muszą mieć konkretny kawał głosu i muzyki. Jedni i drudzy na pewno znajdą coś co im pasuje.

Tak serio, serio xD Nie raz mi się z rozpędu zdarzyło za jego klamkę złapać, a w bibliotece miałam zaszczyt
zaliczać kolokwium xD

Nikara - 01-10-2012 14:08:57

Co do świeżości w japonskiej czy koreanskiej muzyce... no się z wami totalnie zgadzam, zaczyna być wszędzie tak samo sztampowo i normalnie jak od kalki odbił. Czasami gdy z mamą oglądam J-melo na NHKWorld to moja Mum aż narzeka, że wszyscy na jedno kopyto wyją, mają te same ciuchy i fryzury. Prawda. Naroiło się tego tyle co nie miara, ale to normalka, że w pewnym momencie zaczęto iść na ilość nie na jakość.

Co do ilości koreanskich boys-/girls-/bandów to też mi się już w głowie miesza, po prostu nie ogarniam, za dużo tego i też wszystko do siebie podobne. Znam tak na dobrą sprawę tylko BIGBANG, kojarzę mniej niż więcej SHINEe i 2NE1... no i na nieszczęście przez ten cały Gangam PSY (szkoda że nie poznałam chłopa w inny sposób, bo może i nawet nie jest głupi jako piosenkarz...?).  A reszta? Pożal Boziu, po prostu nie wiem

mira napisał:

ja Grześka wielbię ponad wszystkich artystów- wychowałam się na Jego muzyce, po prostu towrzyszy mi od urodzenia. Moja mama mówi, że tylko jak puszczała mi Republikę to się uspokajałam gdy byłam mała~~ A Gregory... podziwiam go... że mimo choroby tak śpiewał... i ten jego głos... czapki z głów dla tego pana~~ I cieszę się, że jest ktoś kto ich słucha :D nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo się cieszę :D

Moje pierwsze zetknięcie się z Grześkiem to epickie "piejo kury piejo" kiedy byłam jeszcze mała <3 No i moja miłość 4ever..."Śmierć na pięć"... jako ośmiolatka byłam dosłownie uzależniona od tej piosenki. <3 <3

Lemarchal... jak to dobrze, gdy ktoś wie, o co chodzi i nie pyta "A kto to jest?" <3 Też mam dla niego ogromny szacunek. I wiem, że jego "Je suis en vie" faktycznie ŻYJE i żyć dla mnie będzie wiecznie... <3

Ja też się niesamowicie cieszę! <3 <3 Jak to miło mieć takich ludzi na forum <3 Radość Biskupa nie zna granic! ;D

mira - 01-10-2012 16:58:06

lumia - i chyba dlatego ten styl jest taki wciągający w pewnym sensie. Co ludzi pyta, co takiego widzą w tym japońsku rocku to wiele wskazuje właśnie na połączenie wizualności z muzyką. Ale też pewnie by było miło gdyby te fanki posłuchały także muzyki. Chociaż zauważyłam też, że czasem pojawiają się takie zespoły (czy to Japonia czy Korea) że tam chodzi tylko o wygląd i o nic więcej... i o zgrozo takie zespoły odnoszą sukces. Trochę boli, ale także powoli się już do tego przyzwyczajam, bo jak nie patrzeć to tak jest wszędzie, czy to Azja, czy Europa czy Ameryka~~

Ano nasze klamki stoją dla ludzi otworem :P Ja kiedyś zasnęłam pod salą u Was jak na kolegę czekałam... Biała sala czy coś takiego~~

Nikara napisał:

Co do świeżości w japonskiej czy koreanskiej muzyce... no się z wami totalnie zgadzam, zaczyna być wszędzie tak samo sztampowo i normalnie jak od kalki odbił.

I tak szczerze dlatego strasznie spodobała mi się Arcadia jak tylko ją zobaczyłam :D To było tak inne, że od razu złapało mnie za serce :D Wiem, że ludzie różnie do niej podchodzą i wielu fanów Mukków ma im za złe ten utwór, ale jak go tam uwielbiam :D

Co do koreańskiej muzyki- jeszcze rok temu coś ograniałam, ale teraz... nie... dla mnie są te zespoły i zaraz ich nie ma. Mam kilka co słucham dalej, ale reszta. Chyba z tych nowszych co w tamtym roku zaczał funkcjonować, a mnie zainteresował to Sunny Hill. A teraz nawet te stare zespoły jak Super Junior chociaż by jak dla mnie po Sorry, sorry, zaczęły robić te piosenki na jedno kopyto~~ I mimo wszystko ja zostaję fanką starych Big Bangów... te ich nowe eksperymenty do mnie nie trafiają, chociaż oczywiście cieszę sie, że starają sie rozwijać w różnych kierunkach :D

Śmierć na pięć- to tak cudowna piosenka! A teledysk do tego... kocham! A Pieją kury- ja przez ten utwór jest na etnologii :D gdy miałam wybierać między kulturoznawstwem, a etno to akurat ta piosenka zaczeła mi lecieć i padło na etno :D Ale moją ulubioną piosenką Republiki jest "Gramy dalej" oraz "Układ sił" z tym cudownym śmiechem Grześka na samym początku <333

Je suis en vie to moja ulubiona piosenak Lemarchala <33 Mogę ją słuchać cały czas, 24 godziny na dobę. Moja największa miłość jeśli idzie o Jego utwory <3

btw. ktoś stąd wybiera się na konwent Baka do Wrocławia?

Nikara - 01-10-2012 19:21:07

Ech... może bym się i na jakieś konwenty wybrała,ale WROCŁAW to jest za daleko :<<< I właśnie dlatego marzą mi się studia gdzieś... hmmm... w Łodzi? środek Polski, wszędzie równie blisko/daleko jak kto woli?

Arcadia... hah! Ja się po cichu przyznaję,że wielbię ją xD Bo Tatsu densi i wiem, że na dyskotekę bym go wzięła xD Jest to baaaaardzo inne. Z drugiej strony baaaaardzo nie w stylu MUCC, ale jesli cos nie jest w ich stylu, to znaczy że tym bardziej JEST W ICH STYLU, bo oni lubią robić ludziom z mózgu wodę i wszystkim na przekór <3 Za to ich kocham. Nie ma ogólnego stylu jaki grają. to jest MUCCSTYLE. niepowtarzalny <3

mira - 23-10-2012 23:37:02

chyba lepiej bym ich stylu nie opisała :D wyjęłaś mi to spod palców :P

torba transportowa dla psa