Aktualnie czytam "Damę Kameliową" Dumasa.
W życiu naczytałam się tyle książek, że łohooo... Ale do moich ulubionych, do których wiem, że zawsze będę wracać, należą:
seria Harry'ego Pottera, większość tytułów Jane Austen, opowiadania H.P. Lovecrafta, "Siewca Wiatru" Kossakowskiej. I wiele innych, na które obecną chwilą nie mogę wpaść.
Ulubiona szkolna lektura - zdecydowanie "Mistrz i Małgorzata"!

Reszta parafii, pochwalcie się też!! :D

Nie-japońskie, hm...

Przepraszam, nie podam autorki, bo półka z książkami stoi zbyt daleko XD
"Klątwa Tygrysa" jest świetne.
Malv gustuje w fantasy i sci fi, ponieważ taki gust wyrobiła sobie po tacie.
Genialny jest autor Terry Pratchett, mamy w domu chyba z 60 jego książek, jego seria o świecie dysku jest genialna, z odpowiednią dawką humoru i cynizmu, z mocno przerysowanymi spojrzeniami na wady ludzi (co jednak jest plusem), dorastałam, czytając pratchetta, niezapomniane książki, niezapomnieni bohaterowie, ŚWIETNY CZŁOWIEK.
Do moich faworytów należą wszystkie tomy, gdzie akcja dzieje się wokół Straży Miejskiej w Ankh-Morpork - perypetie Vimesa, Colona i Nobby'ego znam niemal na pamięć. I Angua, Marchewa, Tyłeczek, Derytus, Rzygacz, moi ulubieńcy <3
Poza tym jeszcze lubię Piekło Pocztowe, Piekielny regiment, Świat Finansjery i Prawdę c:
Nie lubię książek o Niewidocznym Uniwersytecie, ani o Babci Weath... no tej starej, co ma buty z gwoździami i szpilki w kapeluszu. Książki z Śmiercią, tylko niektóre, Mort na przykład bardzo lubię, ale Muzyka duszy już nieszczególnie.